1. Jak chcą plener w innym dniu, to mają się odezwać kiedy im pasuje i się dogadamy - nie odezwą się - to oni nie będę mieć zdjęć, nie ja... aż takiego parcia nie mam
2. Najbliższe miejscówki na które młodzi zazwyczaj chcą jechać mam obcykane, resztę zazwyczaj biorę na żywioł (tym bardziej, że zdarza się, że w dniu ślubu okazuje się, że jednak jedziemy w inne miejsce i nikt nie poinformował o tym wcześniej)
3. Zamówienie z blendą dopiero co do mnie dotarło, będę testował na najbliższym plenerze - jeśli tego samego dnia, to mam zamiar np. kierowcę zatrudnić za stojak xD, jeśli innego to muszę znaleźć jakiegoś pomagieraDo tej pory tylko lampą się posiłkowałem przy zbyt kontrastowym świetle
Ogólnie plenery w tym samym dniu co ślub to zło... Pośpiech i gonitwa, bo goście na sali czekają... nie polecam, a właściwie polecam odradzać takie rozwiązania![]()