Ja to mam zawsze problem co zrobić jak mi na plenerze panna młoda zacznie rodzić. Dlatego staram się robić plener w dniu ślubu przed samą ceremonią.
Nie uważasz, że wtedy nie ma czasu na odrobinę szaleństwa, poeksperymentowania odnośnie kadrów, pojechania w fajniejsze miejsce? Czy robisz na zasadzie "gdziekolwiek jestem, pstryknąć i aby było" ?