Wiesz ale to nie ma znaczenia ile ona tam ma watów, można pojechać do sklepu i taki budowlany halogen kupić za trzy dychy. Jaka by nie była moc halogenu wygasza się go stosując krótki czas naświetlania. Spróbuj sobie zrobić takie zdjęcia samemu. Moc i siła błysku lampy błyskowej też nie ma tutaj znaczenia. Tak samo będzie wygaszać halogen na 2,8 co i na 11.
MM architekci- omawiamy konkretną sytuację a nie fotografowanie w kościele ogólnie. Kościół kościołowi nierówny a każdy jest inny. Każdy fotograf albo ma wypracowany swój styl pracy lub stara się go sobie wypracować często naśladując pracę innych. Ale może się zdarzyć podczas ślubu, że w wyniku pewnych nieoczekiwanych zbiegów okoliczności lub działania innych osób nie da się zrobić zdjęć tak jak by się chciało i wtedy trzeba jakoś wyjść obronną ręką z opresji wybierając mniejsze zło w tym przypadku robienie zdjęć z lampą.