Podejście trochę dyskusyjne. Nie każdy jest na co dzień reporterem prasowym, ale od czasu do czasu chciałby się w reportażu sprawdzić, np. reprezentując lokalny portal miejski. A akredytacja prasowa na szyi a) otwiera drzwi do miejsc normalnie niedostępnych, b) budzi jednak nieco respekt, zwłaszcza gdy się biega po polu ze sprzętem wartości dobrego auta średniej klasy.
Pozdrawiam
Wojtek