Ja słyszałem, że z powodu remontu domu spowodowała uszkodzenia u sąsiadów i sąd nakazał jej wykupienie ich posesji.
Podobno jeżeli nie spłaci, to straci prawa do części swoich zdjęć.
Ja słyszałem, że z powodu remontu domu spowodowała uszkodzenia u sąsiadów i sąd nakazał jej wykupienie ich posesji.
Podobno jeżeli nie spłaci, to straci prawa do części swoich zdjęć.
wracając do tematu. Byłem dziś*w sklepie i sprawdzałem dwie 24-70 i na końcu 24-105.
Z rozmowy z pracownikiem mogę powiedzieć, że nie wiedzieć*czemu ale możliwe jest że '24-70 jest stare' i słabe dla 5d2' i stąd mogą być problemy. Kurczę soft focus mi wychodził na 2.8 : /
obecnie wziąłem 24-105. Może zrobią*v2 i pomyślę wtedy.
5dII, 30d, 20d, parę l, pws II plus, st-e2 i kompletny brak czasu... i tak naprawdę dopiero zaczynam.
http://www.flickr.com/photos/piotrpawlowski/
Na pewno zdarzają się obiektywy, które lekko nie domagają z ostrością, produkcja idzie na linii, masowo, a jak powszechnie wiadomo testowanie jest jedną z czynności, na której najłatwiej zaoszczędzić... ale... czytając różnej maści fora ma się wrażenie, że:
1) 24-70L to SŁABA KONSTRUKCJA, której cechą jest słabe zachowanie w zakresie 24-30mm
2) co drugi (albo i więcej) egzemplarz jest mydlany przy pełnej dziurze albo w inny sposób niedomaga, a trafić 'żyletę', to jak wygrać w totka
Pierwszy punkt to kompletna bzdura, bo jak pokazuje dinderi, na każdej ogniskowej (również 24mm) przy pełnej dziurze można mieć 'żyletę' (co również potwierdzam, a dla niedowiarków służe rawami)
Co do drugiego się nie wypowiadam, bo jedyny egzemplarz jaki miałem w rękach to mój - bez wybierania, z zestawu z 5d2 (ale z pudełkiem z czerwonym paskiem - odnosząc się do innego spiskowego wątku) i jeśli chodzi o ostrość, nie mogę mu nic zarzucić (powiedziałbym, że lepiej niż T17-50) - czyli WOW! Ale jestem farciarzem
Podobnie test na optycznych - tabelki pokazują, że Canon przy f/2.8 jest co najwyżej przeciętny w całym zakresie, a odpowiednik Sigmy jest o klasę lepszy - natomiast patrząc na ostatniej stronie na przykładowe zdjęcia to odniosłem dokładnie odwrotne wrażenie (no chyba, że ktoś tabelki między testami poprzyklejał)
Bo jest pod nim uszczelka, która się wyślizgała. Mój wyraźnie ciężej chodzi dojeżdżając do 24mm (słuchać nawet leciutkie piszczenie), ale im dłużej się używa, tym bardziej się ujednolica opórJedyne, co było dziwne w moim obiektywie, to że przez pierwszy miesiąc używania pierścien ogniskowej chodzil odrobine ciezej niż obecnie.
Jedną poważną wpadkę zaliczył jednak 24-70L, ale nie jest związana nijak z ostrością - 24mm, f/2.8 i silne źródło światła (lampa uliczna) umieszczona tuż poza polem widzenia...
"Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot, to w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa