Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Wątek: Ostrzenie [RAW]

  1. #41
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Art Mag
    Pisząc w terminologii kolegi, to ta wypowiedź jest mówiąc bardzo bez sensu. Wstępne wyostrzenie jest wręcz koniecznością, inaczej uzyskamy większe lub mniejsze mydło wywołane wew. filtrem przed matrycą , o tym pisali koledzy. Miękość przejścia pomiędzy kolorami nie zależy od ostrości, ale od dynamiki koloru. Chcesz mieć dobre przejścia, konwertuj do TIFF'a 16 bit, ot wszystko. Wstępne ostrzenie jest opisane co najmniej w kilkunastu poradnikach obróbki zdjęć cyfrowych, polecam linki na www.dpreview.com
    Sorry, ale to twoja teoria jest bez sensu. Ewidentnie jest ona stworzona
    przez ludzi, ktorzy nie rozumieja na czym polega sharpening. Probuja
    oni zastosowac narzedzie do czegos, do czego ono sie nie nadaje/nie
    bylo stworzone.
    Sharpening to z definicji zmiana krzywej okreslajacej przejscia sasiednich
    kolorow. Zatem czy chesz, czy nie zmniejsza ona zakres/dynamike przejsc
    tonalnych. Zrobienie tego przed obrobka typu korekcja koloru nic nie wnosi,
    poza dodatkowym krokiem podobnym do wzmocnienia kontrastu. Pochodne
    to np. wzmocnienie noise'u. Totalnie niepotrzebnie.
    Jesli chcesz uzyc narzedzi typu Noise Ninja, a robisz to po uprzednim
    sharpeningu to tak jakbys wzmocnil noise, by go potem usuwac.
    Sharpening nalezy uzyc RAZ, moc w zaleznosci od przeznaczenia - do druku
    lub na website. Ale uzycie go na poczatku ma tylko wady i nie ma sie
    to nijak do mocy filtrow uzytych w aparacie.

  2. #42
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Staszów
    Wiek
    51
    Posty
    1 709

    Domyślnie

    Ja trochę z innej beczki....

    Czy strona którą podałeś u siebie w Home Page:http://www.wildlifeland.com/ jest Twojego autorstwa? Jeśli tak, to gratuluję zdjęć.

  3. #43
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    261

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder
    Sorry, ale to twoja teoria jest bez sensu. Ewidentnie jest ona stworzona
    przez ludzi, ktorzy nie rozumieja na czym polega sharpening. Probuja
    oni zastosowac narzedzie do czegos, do czego ono sie nie nadaje/nie
    bylo stworzone.
    Sharpening to z definicji zmiana krzywej okreslajacej przejscia sasiednich
    kolorow. Zatem czy chesz, czy nie zmniejsza ona zakres/dynamike przejsc
    tonalnych. Zrobienie tego przed obrobka typu korekcja koloru nic nie wnosi,
    poza dodatkowym krokiem podobnym do wzmocnienia kontrastu. Pochodne
    to np. wzmocnienie noise'u. Totalnie niepotrzebnie.
    Jesli chcesz uzyc narzedzi typu Noise Ninja, a robisz to po uprzednim
    sharpeningu to tak jakbys wzmocnil noise, by go potem usuwac.
    Sharpening nalezy uzyc RAZ, moc w zaleznosci od przeznaczenia - do druku
    lub na website. Ale uzycie go na poczatku ma tylko wady i nie ma sie
    to nijak do mocy filtrow uzytych w aparacie.
    To nie jest moja teoria. Można o tym poczytać w wielu poradnikach np. 123di czy też bardzo dobrym poradniku Uwe Steinmueller'a. Wcale się to nie kłóci z Twoimi przemyśleniami w tej sprawie. Wstępne ostrzenie jak nazwa wskazuje ma na celu wstępne zabezpieczenie obrazu przed utratą szczegółów tam gdzie one są, w końcu 99% zdjęć nie składa się tylko z gradientu, są na nich szczegóły, które powinny być ostre. Powinno być na poziomie USM 0,5 , 60 , 3 , nie wiecej. Nie znaczy to, że trzeba ostrzyć wszystko, bo wtedy rzeczywiście użycie narzędzi typu NN i NeatImage zatraca sens. Wystarczy wyostrzyć na warstwie i przy pomocy maski ukryć te miejsca które mają pozostać "gładkie" niebo itp, a pozostawić ostre te na których szczegóły mają znaczenie. Tym sposobem nie topimy dziecka z kąpielą. Potem obróbka tonalna i oczywiście JEDNOKROTNE ostrzenie. Generalnie nie chodzi o to by przekonywać nieprzekonanych, najprostsza metoda to zrobić coś starą i nową metodą, jeżeli nie widzi się różnicy to znaczy że nie jest ona nam potrzebna. Już to komuś proponowałem.

  4. #44
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Art Mag
    To nie jest moja teoria. Można o tym poczytać w wielu poradnikach np. 123di czy też bardzo dobrym poradniku Uwe Steinmueller'a. Wcale się to nie kłóci z Twoimi przemyśleniami w tej sprawie. Wstępne ostrzenie jak nazwa wskazuje ma na celu wstępne zabezpieczenie obrazu przed utratą szczegółów tam gdzie one są, w końcu 99% zdjęć nie składa się tylko z gradientu, są na nich szczegóły, które powinny być ostre. Powinno być na poziomie USM 0,5 , 60 , 3 , nie wiecej. Nie znaczy to, że trzeba ostrzyć wszystko, bo wtedy rzeczywiście użycie narzędzi typu NN i NeatImage zatraca sens. Wystarczy wyostrzyć na warstwie i przy pomocy maski ukryć te miejsca które mają pozostać "gładkie" niebo itp, a pozostawić ostre te na których szczegóły mają znaczenie. Tym sposobem nie topimy dziecka z kąpielą. Potem obróbka tonalna i oczywiście JEDNOKROTNE ostrzenie. Generalnie nie chodzi o to by przekonywać nieprzekonanych, najprostsza metoda to zrobić coś starą i nową metodą, jeżeli nie widzi się różnicy to znaczy że nie jest ona nam potrzebna. Już to komuś proponowałem.

    Co do tych szczegolow, ktore powinny byc ostre. Przeciez jakakolwiek
    obrobka, CC itd w zaden sposob nie robi ich MNIEJ ostrymi.
    Uwe to fajny facet, nawet go kiedy widzialem krotko, ale jak dla mnie
    to nalezy do grupy Reichmana. Poki jego zdjecia beda jakie beda, to
    autorytetem dla mnie zadnym jest. To naprawde zabawne jak ludzie
    nie majacy totalnie zadnego przygotowania software'owego zaczynaja
    pisac ksiazki i byc guru w tych sprawach. Kolejny geniusz tego typu,
    na ktorego jestem szczegolnie uczulony, to Moose Peterson.
    Totalny analfabeta komputerowy, poznalem go kilka lat temu, gdy nie
    rozumial co to twardy dysk i robil 1MP JPEG-i swoim pierwszym 1D
    wmawiajac wszystkim, ze to jest jakosc wystraczajaca do wszystkich
    zastosowan. Dlatego teraz powsciagliwie wypowiada sie np o 12MP D2x...
    Wyjatkowy kretyn i bufon. I on tez jest cytowany teraz jako argument za
    pewnymi zachowaniami fotograficznymi i software'owymi. Zabawne...

  5. #45
    Początki nałogu
    Dołączył
    Oct 2005
    Miasto
    Szczecin
    Posty
    261

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez snowboarder
    Co do tych szczegolow, ktore powinny byc ostre. Przeciez jakakolwiek
    obrobka, CC itd w zaden sposob nie robi ich MNIEJ ostrymi.
    Uwe to fajny facet, nawet go kiedy widzialem krotko, ale jak dla mnie
    to nalezy do grupy Reichmana. Poki jego zdjecia beda jakie beda, to
    autorytetem dla mnie zadnym jest. To naprawde zabawne jak ludzie
    nie majacy totalnie zadnego przygotowania software'owego zaczynaja
    pisac ksiazki i byc guru w tych sprawach. Kolejny geniusz tego typu,
    na ktorego jestem szczegolnie uczulony, to Moose Peterson.
    Totalny analfabeta komputerowy, poznalem go kilka lat temu, gdy nie
    rozumial co to twardy dysk i robil 1MP JPEG-i swoim pierwszym 1D
    wmawiajac wszystkim, ze to jest jakosc wystraczajaca do wszystkich
    zastosowan. Dlatego teraz powsciagliwie wypowiada sie np o 12MP D2x...
    Wyjatkowy kretyn i bufon. I on tez jest cytowany teraz jako argument za
    pewnymi zachowaniami fotograficznymi i software'owymi. Zabawne...
    Upsss ! Ciężko się dyskutuje skoro wszyscy dla kolegi to abnegaci i kretyni ?! Może czas, aby kolega jakiś poradnik popełnił i zawrócił świat z drogi szaleństwa wstępnego ostrzenia. Choć pewnie z takimi argumentami ciężko będzie wydać cokolwiek. Żegnam.

  6. #46
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    SoCal
    Posty
    1 358

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Art Mag
    Upsss ! Ciężko się dyskutuje skoro wszyscy dla kolegi to abnegaci i kretyni ?!
    Rzeczywiscie taki wniosek mozna wysnuc w oparciu o moj ostatni post,
    za co przepraszam i zapewniam, ze nieslusznie.
    Prawda jest jednak taka, ze niewielu jest specjalistow od obrobki koloru,
    ktorzy byliby jednoczesnie dobrymi fotografami, namnozylo sie za to
    fotografow (i niestety niekoniecznie dobrych), ktorzy uwazaja sie
    za "specjalistow komputerowych" - skoro obrabiaja zdjecia w PS, to
    przeciez musza takimi byc, nie? Przynajmniej oni tak mysla.
    Przyklad Moosa jest swietny, bo zapewniam cie, ze gdybys z facetem
    porozmawial, to by ci wlosy na glowie stanely. Jednoczesnie naprawde
    uchodzi za guru we wszelkich sprawach software'owych.
    Coz, tak jest, to sie nazywa chyba "potega anonimowego internetu".

  7. #47
    Początki nałogu Awatar AGO
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Berlin
    Wiek
    49
    Posty
    351

    Domyślnie

    Tak jeszcze dodam miedzy wierszami, ze nalezy zmniejszac/powiekszac skokami a nie od razu o 50%. Zrob to co 5-10% i efekt bedzie duzo lepszy.
    Mysle, ze to moze wniesc duzo do tej dyskusji bo:
    - jak zmniejszysz obraz z 2000 na 600 bez presharpeningu to efekt bedzie marny (nawet jak masz szum to po ciachnieciu bedzie on naprawde malo widoczny)
    - jak bedziesz zmniejszal krokami, to presharpening nie jest wymagany

    BTW: chyba tez za mocno amatorka z profi sie spotkala bo ... jakiemu profi potrzebny jest rozmiar 600px (wiem, wiem strony web ... ale jaka to ma jaksoc tak czy inaczej, no i 72 DPI )
    Canon 350D | Sigma 15-30 3.5-4.5 EX Asp IF | Sigma 75-300 4-5.6 DL Super Macro | Tamron SP AF 28-75 XR Di
    Fotografie: obiektywni.pl gorski.cba.pl

  8. #48
    Początki nałogu Awatar Adso
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Skoczów, Bielsko-Biała, Cieszyn
    Wiek
    66
    Posty
    310

    Domyślnie

    jeśli to wyostrzone zdjęcie jest fajne to ja jestem ślepy, tragedia, nienaturalne ostrzenie... i nieważne jest w czym i jak zostało zrobione. to tyle

Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy ... 345

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •