Cytat Zamieszczone przez Art Mag
Pisząc w terminologii kolegi, to ta wypowiedź jest mówiąc bardzo bez sensu. Wstępne wyostrzenie jest wręcz koniecznością, inaczej uzyskamy większe lub mniejsze mydło wywołane wew. filtrem przed matrycą , o tym pisali koledzy. Miękość przejścia pomiędzy kolorami nie zależy od ostrości, ale od dynamiki koloru. Chcesz mieć dobre przejścia, konwertuj do TIFF'a 16 bit, ot wszystko. Wstępne ostrzenie jest opisane co najmniej w kilkunastu poradnikach obróbki zdjęć cyfrowych, polecam linki na www.dpreview.com
Sorry, ale to twoja teoria jest bez sensu. Ewidentnie jest ona stworzona
przez ludzi, ktorzy nie rozumieja na czym polega sharpening. Probuja
oni zastosowac narzedzie do czegos, do czego ono sie nie nadaje/nie
bylo stworzone.
Sharpening to z definicji zmiana krzywej okreslajacej przejscia sasiednich
kolorow. Zatem czy chesz, czy nie zmniejsza ona zakres/dynamike przejsc
tonalnych. Zrobienie tego przed obrobka typu korekcja koloru nic nie wnosi,
poza dodatkowym krokiem podobnym do wzmocnienia kontrastu. Pochodne
to np. wzmocnienie noise'u. Totalnie niepotrzebnie.
Jesli chcesz uzyc narzedzi typu Noise Ninja, a robisz to po uprzednim
sharpeningu to tak jakbys wzmocnil noise, by go potem usuwac.
Sharpening nalezy uzyc RAZ, moc w zaleznosci od przeznaczenia - do druku
lub na website. Ale uzycie go na poczatku ma tylko wady i nie ma sie
to nijak do mocy filtrow uzytych w aparacie.