Jak jest naprawdę zapewne wie tylko autor.

Skoro zdjęcia dużych obiektów, są montażem graficznym z setek zdjęć składowych, to ingerencja grafiki jest na pewno duża. Pytanie tylko jak duża?
Tu byłbym skłonny bardziej chyba uwierzyć Tezet-gdynia, bo przecież samoloty nie pozują w hangarze, one latają i zarabiają