Filtr polaryzacyjny to super sprawa do górskich widoczków. Nie tylko niebieskie niebo i białe chmurki, ale i bardzo żywe kolory zieleni na trawie, drzewach (szczególnie liściastych), lub żółtoczerwone barwy jesieni. Tylko że do filtra polaryzacyjnego musi być bezchmurne niebo, chociaż częściowo. Przy zachmurzeniu całkowitym światło jest tak rozproszone, że polar nie daje żadnego efektu i tylko zabiera światło.