Zasada pierwsza - jesteś sam a ich dwóch to po prostu uciekaj.
Jeżeli się nie da a widać że "coś" będzie to - tutaj zasada numer dwa - wal pierwszy.
A z tym nożem (jakby ktoś go na mnie wyciągnął) to bardzo by mi ułatwiło, jest podstawa prawna do użycia czegoś mocniejszego . Ważne jest też jak się człowiek zachowuje i co mówi. Trzeba być pewnym siebie i iść na całość. Najlepiej znać klimat ulicy i wiedzieć co, kto, gdzie i o której może wejść. A jak można to chodzić po dwóch w niebezpieczne miejsca.