Ze sprzetem zawieszonym na szyi nie chodze praktycznie nigdy - nie jestem turystaZamieszczone przez ursyniak
. Sprzet mam na szyi/w reku tylko w miejscu focenia, pomiedzy kolejnymi ujeciami.
Wygoda i bezpieczenstwo.
Ale z torba pelna sprzetu wiele razy juz sobie dreptalem po Pradze jak i po Warszawie bez obaw. Nie dajmy sie zwariowac.