
Zamieszczone przez
bonk
masz racje
moj ojciec i brat mieszkaja w szwecji
ludzie tam na ulicy zostawiaja rowery i jak wracaja to te rowery ciagle stoja
domy otwarte zostawiaja jak jada do skelpu po zakupy
na parkingu przed marketem zostawiaja otwarte auta
i nic nie ginie
malo tego
jedziesz sobie droga. widzsz stragan z owocami i warzywami
stajesz. a tu nikogo nie ma.
wszystkie produkty maja cene i sa popakowane po 1 - 5 kg
stoi sobie koszyk do ktorego wrzucasz naleznosc
bierzesz towar i jedziesz
wyobrazasz to sobie w polsce?