ktoś z was może wie gdzie można sprawdzić numery sprzętu, aby orzec - że jest lub nie był kradziony?
co do kradzieży: znajomy reportera opowiadał mi jak reporter z agencji zostawił samochód pod domem, a w bagażniku były jaśniutkie Eleczki - 300, 400 itp. wracał z focenia, ładnie zapakowane w kuferkach. akcja wyglądała następująco : gościu wchodzi do domu na 2 minuty, wychodzi nie i patrzyotwarty bagażnik
łezka z oka,
z lekka wkurzony - sprzętu nie ma.
Chyba sprzet nie był agencyjny![]()