Cytat Zamieszczone przez More86 Zobacz posta
Odnosząc się do wypowiedzi Dominooo, którego skrytykowaliście za brak reakcji, co miał takiego zrobić?
Był "nie u siebie", na plecach sprzęt za powiedzmy 3k-20k zł, obok dziewczyna.
Do tego dochodzi element zaskoczenia, strach, adrenalina.
Gdyby zareagował to w najlepszym wypadku facet by się wykręcił i udawał że nie wie o co chodzi. W najgorszym mógłby spanikować i zrobić coś nieprzyjemnego.
Ogólnie Dominooo nic by nie zyskał. Oczywiście mógłby zadzwonić na policję, w metrze na pewno są kamery, ale zainteresowanie sprawą byłoby nikłe. Ciężko udowodnić, że ktoś usiłował cię okraść.

Jeszcze raz mówię, nie nakłaniam do bierności, ale uważam, że czasem szkoda ryzykować niepotrzebnie zdrowie. Może i duma boli, ale lepiej duma niż d..a.
Brak reakcji był celowy w tym konkretnym przypaku. Mogłem wybrać: lutować gościa na miejscu albo odejść w bezpieczne miejsce. Wybrałem to drugie. Nie znam potrugalskiego języka, nie wiem czy angielski coś by pomógł. Jak już wspomniałem ten złodziej i tak przyrżnął głupa, że nic się nie stało. Poprostu byłem w szoku. Gdybym coś chcial mu zrobić liczyłem się z tym, że z drugiej strony mogłbym dostać bombe w ryj od jego kompana bo najczęciej nie działają sami i tak zostac okradzionym ze wszystkiego. Nie daj Boże żeby coś się stało narzeczonej.
Pierwszy raz ktoś chciał mnie okraść z rzeczy osobistych. Najbardziej zaskakujące było dla mnie, to że zawsze portfel noszę w przedniej kieszeni, a tutaj taki zonk i koleś i tak próbuje go ukraść.
Nie wiem jak inni co krytykują moje zachowanie mogli by zareagować, ale ja wolałem się wycofać. Wolę nie zaczynać z jakimiś obcokrajowcami.