Cytat Zamieszczone przez iamfilip
Czytając to co piszecie zastanaciam sie kiedy np. podejdzi do was dress i wyskoczy z textem "oddawaj albo wpie...le cie tak że nie wstaniesz". Jak sie zabezpieczyć czy lepciejzy jet gaz czy paralizator czy poprostu jebnąć monopotem (jak ktoś ma) jak uważacie??
Podobna sytuacje mial moj znajomy. Zapytal grzecznie i luzacko dresa: "OK. Uzywamy broni palnej czy tylko kosy?" (choc zadnego sprzetu przy sobie nie mial). Dres zzielenial i dal sobie na wstrzymanie. Tyle tylko, ze kolega i bez broni by sobie zapewne poradzil (w swoim czasie byl konsulatantem czy instruktorem w polskim Gromie).