MAM (do 40d):
Sigma 18-50/2.8 (celna, fajna, spełnia swoje zadanie)
Canon 50/1.8 (z mocno kulejącym AF)
Canon 70-200/4 (uwielbiam)
Samyang 8mm (fajna zabawka)
Zamierzam w najbliższym czasie przeznaczyć ok 2tys na rozbudowę zestawu (jeżeli nie nastąpią żadne nieprzewidziane wydatki ;-)). Brakuje mi przede wszystkim światła, tylko nie umiem się zdecydować jak je osiągnąć i gdzie jest ono ważniejsze.
I tu pytanie do was: co z poniższej listy i dlaczego kupilibyście najpierw? Z czego zrezygnowalibyście na pewno? A może olać rzeczy tej klasy i zbierać kasę dalej?
OGÓLNIE CHCĘ MIEĆ (kolejność przypadkowa):
- stałkę w okolicach 30-50mm, ze światłem poniżej 2.8, do ogólnej rodzinno/imprezowej fotografii we wnętrzach. Tu znalazłam takie pozycje:
- Canon 28/1.8 (podobno trudno dostać)
- Sigma 30/1.4 (podobno fajna)
- Canon 35/2 (wygląda na średni...)
- Sigma 28/1.8 (?)
- Canon 50/1.4 (warto jak mam 1.8? podobno różnie z nim bywa)
- Sigma 50/1.4 (jak wyżej)
- 85/1.8 (lubię dłuższe ogniskowe, po 2 zdjęciach tym szkłem wiem, że coś takiego chcę) ew poczekać na wyjaśnienie kwestii sigmy 85/1.4 -- jakby rzeczywiście to było 900$ to można by pomyśleć... samyanga 85mm trochę się boję, mam astygmatyzm a robię zdjęcia bez okularów ;-)
- lampę -- jeżeli okaże się, że żadna stałka z listy nie jest fajna ;-) (a jaka lampa to już inny temat... jedyną słuszną wydaje się 580ex, a może wtedy 85/1.8 i jakiś nissin? jest sens się tak rozdrabniać? generalnie lampy wbudowanej używam w ostateczności)
EF-S odpada, uparcie planuję FF w przyszłości.
I nie jestem negatywnie nastawiona do innych marek niż canon.
Wolałabym nowy sprzęt, ale rozważę wszystkie propozycje
Z góry dziękuję za dobre rady, bo na nich opieram wszystkie zakupy i na razie ten system się sprawdza![]()