Moim zdaniem to zależy od tego jakiej generacji jest IS/OS/VR. Kiedyś miałem obiektyw Sigma 18-200 OS i robiąc zdjęcie ze statywu, włączony OS dosłownie głupiał. Wynikiem tego fotki były poruszone (widoczne w 100% cropie) - natomiast przy wyłączonym OS fotka jak żyletka. Nie mogę się odnieść do IS w canonach, bo nie miałem do czynienia, ale z tego co mi wiadomo, można spokojnie na statywie IS-a mieć włączonego. Jeśli chodzi o mnie, to na statywie wyłączałbym IS.