Heh, dopiero wpadlem na ten watek. Jak mam taka sesje za ktora biore wynagrodzenie to wszystko jest OK bo to praca, natomiast jak bym chcial zaprosic kolezanke na plan bo akurat widze w niej potencjal i za darmoche moglbym zrobic, to juz nie jest OK, żonka buczy bo to niby dla przyjemnosci i rozrywkiReasumujac nauczylem sie oddzielac prace od przyjemnosci... dla swietego spokoju tez
Pozdrówka!