Witam,
Zamierzam rozpocząć przygodę z wieloma, konkretnie trzema lampami, odpalanymi radiowo (przez wynalazek typu phottix czy younguo). Jedna lampa będzie "normalna" (430), za to w pozostałych interesuje mnie tylko dobra praca w trybie manualnym, z możliwie dużą korektą (idealnie jakby było 7 stopni jak w 430, ale i czterema nie pogardzę) oraz LP co najmniej 30. Nie potrzebna mi jest jakakolwiek automatyka, odchylany palnik i inne bajery. Wiem, że niektóre stare vivitary dobrze działają w takim zestawieniu ale ostatnio coś ich mało (chciałbym żeby te pozostałe 2 lampy były takie same aby łatwiej dawało się przewidzieć efekty). Wiem również, że inne stare lampy nie reagują poprawnie na radiowe wyzwalacze, czy są zatem jakieś inne poza vivitarami, które warto polecić (z dobrą jakością wykonania i sprawdzoną renomą)?
A może jakieś nowe, które nie są tandetne (do 200 zł)?
Przejrzałem sporo wątków na CB dotyczących tego tematu ale nie udało mi się znaleźć wyczerpującej odpowiedzi.
P.S. Czy któryś z tanich wyzwalaczy radiowych jest wyraźnie lepszy od innych?