@atsf dzięki wielkie za odpowiedź. Widzę, że mamy dość podobne podejście do ściągania i katalogowania zdjęć po datach + ewentualnie dodanie czegoś do daty - choć używamy innych programów (ja używam Lightroom i ACDSee).
Samo numerowanie plików nie jest tu celem, choć jak już można, to czemu nie - IMHO fajnie jest widzieć po prostu prawdziwy licznik zdjęć z danej puszki, a nie taki, co się resetuje co 10k.
Natomiast bardziej chodzi mi tutaj o wygodę całej operacji - aby jednym przyciskiem zgrać zdjęcia z karty, rozrzucić je po katalogach (tak jak piszesz: z podziałem na daty), zrobić kopię na zapasowy dysk (jeden albo kilka), i usunąć zgrane zdjęcia z karty, aby była od razu gotowa do kolejnego użycia.
Do tego dochodzi teraz jeszcze kwestia tego, że można zgrywać na różnych komputerach, na różne dyski, robić edycję w różnych miejscach - i synchronizacja tego już przestaje być prosta. I fajnie by było zapanować nad tym.![]()