Witam.
Mam spory dylemat jakie szkła zakupić do 10D. Obecnie mam 28-80 i 80-200 - oba kitowe. Mam ok 3-3,3K zł i chciałbym je wydać rozsądnie
Na krótkim końcu 28 w zupełności wystarcza, lecz na długim trochę brakuje. Dlatego też zastanawiam się nad 35-350. Obejrzałem trochę sampli z tego szkiełka z podpiętą dziesiątką i jakość jest jak dla mnie wystarczająca. Niestety za te pieniądze mogę myśleć o nieco przechodzonym egzemplarzu. Z drugiej strony pieniędzy wystarczyło by na nową 70-200 4L i używanego Tamrona 28-75. Poradźcie co kupić. Dodam jeszcze że posiadam 50 1.8 i na wiosnę planuję zakup Canona 100 2.8 macro. Może napisze ktoś doświadczony tym szkłem (35-350). Jak trwałe mechanicznie są te eLki? Można bez obaw kupić 3-4 letnie szkło?