Faktycznie, walka miała się odbywać pomiędzy 4 maszynami, szkoda że były tylko 2, może to ze względów pogodowych... Iskry dały świetny pokaz, Aermacchi również, fajnie też zaprezentował się M-28 (ps. Bryza, jednak w swych orginalnych, mieleckich barwach).
Dla mnie był to pierwszy Pokaz, Góraszek na których byłem od 1 edycji poprzez chyba kolejnych 6 czy 8 - nie pamiętam, nie liczę, bo to zupełnie inna liga.
Ja to chciałbym aby w Krzesinach znów coś zorganizowali, słyszałem że było ciekawie