Wszystko to o 50/1,8 to prawda, ale mając tamrona 17-50/ ze znacznie celniejszym AF-em i używalną przesłoną 2,8 oraz 50/1,8 z wątpliwej celności AF-em i koniecznością przymykania, po canona sięga się rzadziej i IMO można sie bez niego obyć.
Wszystko to o 50/1,8 to prawda, ale mając tamrona 17-50/ ze znacznie celniejszym AF-em i używalną przesłoną 2,8 oraz 50/1,8 z wątpliwej celności AF-em i koniecznością przymykania, po canona sięga się rzadziej i IMO można sie bez niego obyć.