no i prosze na co sie natknolem
http://www.microsyncdigital.com/
no i prosze na co sie natknolem
http://www.microsyncdigital.com/
kurcze
piekna sprawa
ciekawe czy w polszce dostepne
...
teraz wszystko jest dostepne jak masz karte kredytowa :-)
ładne, śliczne
ceny w sieci za parkę: ~300 US$
za sam dodatkowy odbiornik: ~170 US$
uff, drogo.
dopuszczalne napięcie na stykach lampy błyskowej (odbiornik!) to 60V, trzeba uważać, bo niektóre polskie (np. elfo) potrafiły zbliżyć się do tej wartości (a normalnie mają ~30V).
o napięciu na stopce aparatu (nadajnik) nic nie piszą.
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Bez rewelacji... Uwzgledniajac cene 300 dolcow to raczej zdzierstwo.
Minimalnie wiekszy (fizycznie) zestaw o tej samej funkcjonalnosci mozna kupic w Polsce za 320pln (np. funsports) a zalatwic z e-bay'a przez kogos w USA albo karte za pol tej ceny razem z przesylka (~160pln). Bebechy w srodku i wlasciwosci sa praktycznie identyczne (standardowe gotowe czipy 433mhz).
Moj nadajnik ma pojedyncze wolty, bedzie chodzil na wszystkim. W odbiorniku jest jakas wariacja optoizolatorow, pewnie nawet jesli to tylko 60V bez problemu mozna wlutowac moc'a wytrzymujacego do 600V.
Edit: W tym co opisuje odbiornik ma upchanego optoizolatora 400V, wiec nawet ruski zlom nie jest mu strasznyJak widac drozej nie znaczy lepiej.
Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 04-11-2005 o 19:24
...
wypada się tylko zgodzić.Zamieszczone przez KuchateK
fakt, że jest małe i lekkie, ale wielkość znowu nie jest aż tak wielkim problemem.
ich nadajnik pewnie też ma jeden albo dwa volty, ale nigdzie tego nie napisali.Zamieszczone przez KuchateK
ruski? ja mam japońca z 237V na stopce... oj, to też potrafi kopnąć!Zamieszczone przez KuchateK
![]()
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader
Jak pisalem wszystkie te zestawy sa tluczone w oparciu o praktycznie jeden i ten sam schemat z tych samych czesci i maja te same wlasciwosci. Roznica w zasiegu to kwestia kawalka drucika robiacego za antene (naprawde ktos tak czesto wyzwala lampy na podnad 30m?). Na moim tez w sumie nie pisze nigdzie ile idzie na stopke, ale poniewaz wszystkie sa reklamowane jako digital (zapewne tez z mysla o najpopularniejszym 300D) wiec maja dzialac.
270V to norma praktycznie na kondach 330V jakie najczesciej sie spotyka w lampach. Jak narazie jako rekordziste spotkalem ruska z cos kolo 370V.
A co do "male i lekkie". Moje tez zmieszcze do kieszeni od spodni bez wiekszych problemow, wiec nie widze sensu przeplacac 250 dolcow (kilkaset procent) za mizerna zmiane rozmiaru.
Nie mowiac o tym ze nadal za ulamek ceny mozna kupic 2-3 zestawy i miec wszystko wyzwalane radiem z backupem na czarna godzine. Tam kazdy kolejny odbiornik to nastepna chora ilosc pieniedzy.
Ostatnio edytowane przez KuchateK ; 04-11-2005 o 20:06
...
Drogo, drogo, drogo
Za komplet nadajnik + dwa odbiorniki z funsports dałem coś ok. 450zł.
Zasięg 20-30 metrów. Używam tego od ponad 2 lat i sobie chwalę.
Świetnie sprawdzają się w terenie.