Posiadam od listopada i nie narzekam.
Ale z przykrością stwierdzam, że onanistą sprzętowym nie jestem i nie oglądam zdjęć w powiększeniu 300%.
Posiadam od listopada i nie narzekam.
Ale z przykrością stwierdzam, że onanistą sprzętowym nie jestem i nie oglądam zdjęć w powiększeniu 300%.
powiem tak: odkad nikon wypuscil za 1100 EUR swoje 16-35, odtad kosztujacy 600 EUR 17-40 okazal sie bardzo sensownym szklem. bo roznicy w jakosci optycznej nie ma jakiejs gigantycznej (no jest lekka przewaga 16-35, ale nie robmy z niego nagle Zeissa) a biorac pod uwage cene i znacznie sensowniejsze wymiary 17-40 okazuje sie co najmniej atrakcyjnym zakupem
pod wzgledem rozdzielczosci - ja mam w markI i jestem z tego szkla dosc zadowolony. jako landszafciarz robie w zasadzie zawsze f/11 i przy tej dziurze tylko zakres 19-21mm ma mankamenty (mieksze rogi!), ale poza tym jest dobrze. nie ma takiej szczegolowosci obrazu jak 24-105, ale to nadal jest w pelni uzyteczne szklo. na poziomie wgladowki ekranowej 1800x1200 jest bardzo OK.
a jakby nie patrzyc, radocha z zakresu 17-24mm w FF jest ogromna.
W zasadzie zgadzam sie z tym co napisal akustyk, jednak dla mnie zakres 17-20 jest nie uzywalny. No ale mowie zalezy do czego komu potrzebny 17-40, pewnie przy innych zastosowaniach niz typowo landscapowe i na 17mm swietnie sie bedzie sprawowal.
no cóż, dzięki wszystkim za feedback. w sumie spodziewałem się że będzie mniej więcej 50/50 ocen tego kontrowersyjnego szkła. podobno te canony różnie wypadają. mi sie zdaje że mój egzemplarz 17-40 jest bardzo ostry, ale na FF robiłem nim foty tylko raz, wywaliłem i już nie wiem jak se radził. jak będzie słabo na Mark2 to zamienię, albo na sigme 24-70 HSM, albo 24-105 L. pozdra
wiesz... zauwazylem ze piszesz glownie o zakresie 24-costam, a w tym przedziale jest dobrze(choc nie idealnie) wiec powinienes byc w miare zadowolony.
Na ten przyklad 17-40@24mm bylo u mnie zauwazalnie lepsze niz 24-105@24mm L, ale podejrzewam ze moja sztuka 24-105 byla jakas walnieta i szybko ja zwrocilem.
Witaj !
To szklo nie moglo byc projektowane pod cropa bo powstalo
za czasow analogowych gdzie nie bylo jeszcze cyfrowek, wiec
Twoje wnioski sa bledne.
Szklo EF 17-40/4 L nie bylo projektowane pod cyfrowa matryce
a to nie to samo co pod pelna klatke 35mm dla analoga.
Pozdrawiam
za wikipedia:
17-40 - 2003 rok
Canon d30 2000 rok
Canon d60 2002 rok
Witam
No to byly jednak te dwa modele cyfrowych aparatow ale szklo bylo
projektowane pod analoga a o EF-S jeszcze nic nie bylo na rynku mowy.
Pozniej wszedl Canon 10D bez EF-S a dopiero po nim Canon 300D mial
EF-S i dopiero wtedy Canon wypuscil szklo projektowane pod cropa.
Przy pelnej klatce aby krawedzie byly rowno ostre co srodek kadru
analogowe pelnoklatkowe szkla musza byc przeprojektowane
tak aby swiatlo na matryce szlo wszedzie prostopadle.
Szkla EF-S sa zaprojektowane pod APS-C z uwzglednieniem
padania swiatla na matryce stad obraz w kadrze jest dosc ostry i
bardziej wyrownany przy krawedziach.
Pozdrawiam
kurcze, to niedopowiedzenie z mojej strony. ja jestem zainteresowany przede wszystkim 24-cos tam, ale na razie prostu nie mam wiec do 5dmk2 bede musial podpiąć co tam mam czyli chwilowo: 17-40, 50/1.4 oraz 70-200/4 USM. w sumie zakres od 17 do 200 z malymi dziurami i niby ok, ale tak naprawde to brak uniwersalnego szkla. odchodzę od landszaftu więc te 17-40 to nie wiem jak będzie. zastanawiam sie na ile mozna skorzystac z niego jako spacerzoom'a na FF. 24mm na FF w zupelnosci pokrywa moje potrzeby wide angle, ale dopóki nie kupie FF to nie próbuję sprzedac nawet 17-40 bo kto wie, kto wie? może landszafciki znowu skuszą, archi i takie tam?
Ale ja to wszystko wiem tylko twierdze, ze Canon w tamtym czasie nie bardzo majac cos co by dla cropow stanowilo odpowiednik spacerzooma (28-costam) wypuscil takie 17-40 EF, ktore po przeliczeniu mialo byc spacerzoomem dla owczesnych cropow.
Ef-sy jeszcze im w glowie nie byly tak wiec zrobili taki niby EF, ktory mimo tego ze kryl pelna klatke(prawie ze) to jednak docelowo przeznaczony byl dla nowej linii cropowcow.