Nie łapię Cię za słowo; słowo honoru
Dokładnie tak jak w linku, który podałeś wyobrażam sobie budowę matrycy. W związku z tym bezsasadne wydaje mi się zastanawianie na którą część tranzystora MOS pada światło, a przecież od tego zaczęła się cała dyskusja, prawda? Podsumowując - elementem światłoczułym wydaje sie być złącze metal - półprzewodnik. Dlaczego akurat złącze MOS, a nie inne, np. p-n? Z prostego powodu - dla zachowania jednorodności technologii, bowiem, o czym sam piszesz, związane ze złączem 3 tranzystory są właśnie tranzystorami MOS! A nie ma droższej technologii niż mieszanie w jednej strukturze złączy p-n i MOS; widać to choćby na przykładzie wzmacniaczy BiFET'owych, które są znacznie droższe od zwykłych, bipolarnych. Nie wspominając już o znaczącej różnicy w rozmiarach tych złączy.