Chyba jestem kolejną ofiarą. Pilnie potrzebowałem baterię i kupiłem na eBayu. Wygląda jak oryginał, ale to podróbka. Już podczas pierwszego ładowania był problem. Musiałem wyciągnąć i ponownie włożyć baterię do ładowarki żeby ukończyć pełne ładowanie. Drugi problem, to mniejsza pojemność, oceniam na jakieś 50%. Zdawałem sobie sprawę z ryzyka. Chciałem kupić w sklepie, ale w okolicach Cork w Irlandii dostępne są tylko zamienniki, a ja używam tylko oryginalne . Teraz mam mam oryginalnie wyglądającą podróbę . Sformatuję baterię, może to trochę pomoże, a w Polsce kupię w sklepie oryginał. Nie zwracam, bo pilnie potrzebuję zapas.