Też się naciąłem, ale moje egzemplarze są praktycznie identycznie wyglądające z oryginałami, opakowanie blister bez zastrzeżeń, nawet był autentyczny hologram!!!. Oczywiście pojemność to jakieś 30-40% tego co powinno być i też pojawiła się trudność z wyjęciem z body 5D mkII - co ciekawe z mkIII wychodzą bez problemu.
Jedyna znalezione różnice to:
- odcień plastiku bardziej czarny, w oryginale jest nieco szarawy. Bez dwóch do porównania nie do rozróżnienia.
- na górnej części obudowy na pierwszej literce "n" w napisie Canon widać małe kółeczko - miejsce wtrysku plastiku. W autentycznych aku nie ma takiego śladu. Porównane 3 podróby i 5 oryginałów.
- no i cena 149zł "promocja wyprzedaż", 250zł za autentyk.
To już lepiej kupić zwykły zamiennik, pojemność będzie większa i cena ok. 50zł