Lp-e6, czyli jak kupiłem oryginalną podróbę baterii

[dinderi]

wychodzi na to ze mam podrobiony aku!!!??? cos tu nie halo!!!

Tym co się niezorientowali i oburzyli wyjaśniam, że nie udowadniałem tu jak wygląda bateria oryginalna, tylko jak podrabiana. Just tu subtelna różnica, jak w tym dowcipie o baronie Armagnac.

Po 2 miesiącach umiarkowanego uzywania, porównanie jest takie:
- Bateria z dystrybucji Canona moze lezec kilka tygodni w plecaku bez widocznego spadku naładowania i pozwala na wykonanie około 1000 zdjęć razem z bardzo częstym uzywaniem monitorka LCD.

- Bateria z HK po 2 tygodniach w plecaku wskazuje 66% naładowania, a świeżo naładowana pozwala na wykonanie około 500 zdjęć + częste spogladanie na LCD

[Rhainkraft]

Tym co się niezorientowali i oburzyli wyjaśniam, że nie udowadniałem tu jak wygląda bateria oryginalna, tylko jak podrabiana. Just tu subtelna różnica, jak w tym dowcipie o baronie Armagnac.

Po 2 miesiącach umiarkowanego uzywania, porównanie jest takie:
- Bateria z dystrybucji Canona moze lezec kilka tygodni w plecaku bez widocznego spadku naładowania i pozwala na wykonanie około 1000 zdjęć razem z bardzo częstym uzywaniem monitorka LCD.

- Bateria z HK po 2 tygodniach w plecaku wskazuje 66% naładowania, a świeżo naładowana pozwala na wykonanie około 500 zdjęć + częste spogladanie na LCD

Nie do konca różne fabryki to różny odcień, pracowałem swego czasu w branży zajmującej się produkcją elementów plastikowych, są wtryski próbne, dobór mieszanki granulatu i barwnika, nie jestem w stanie powiedzieć jak w branży foto ale w branży motoryzacyjnej, nie sądzę żeby udało Ci się odbróżnić dwa panele plastikowe w różnych VW Caddy. Producent czyli VW jeśli stwierdzi, że kolor jest minimalnie inny to nie przyjmuje całej partii pordukcyjnej i nakłada karę więc kolor i jakość jest milion razy sprawdzana na każdym etapie produkcji.