Poprawcie, jesli cos pozajaczkowalem..
Po zdjeciu sloika, widoczne jest lustro dajace odbicie na wizjer. W trakcie robienia zdjecia, powinno pojechac do gory, razem z drugim, mniejszym lustrem, znajdujacym sie miedzy matryca swiatloczula a lustrem dajacym na wizjer. To drugie lustro, faktycznie, nie podjezdza do gory jak nalezy. Na oko mozna stwierdzic, iz wlasnie 1/3 matrycy zostaje odslonieta.
Czy to moze byc to?