Mój 350d od nowości ustawiał ostrość przed obiektem. Na autofokusie mniej, na manualu więcej. Na CB jest wątek o tym, jak samodzielnie dostroić AF, co też uczyniłem. Z dopasowaniem ręcznego ustawiania jest inny problem. Tu istotne jest precyzyjne ustawienie matówki. W 350d jest ona pozycjonowana przy pomocy podkładki-ramki, której grubość powinna być dobrana w fabryce. Niestety nie zostało to dobrze zrobione i matówka była zbyt blisko lustra, a setne części milimetra w pozycjonowaniu matówki, przekładają się na dziesiątki centymetrów "terenie". Sonar 300/4 trafiał dobre 1,5m przed obiektem z odległości 20m. W serwisie na Żytniej dowiedziałem się, że nie są w stanie tego poprawić bo nie mają tych podkładek-ramek, wyjąłem więc matówkę, wywaliłem podkładkę-ramkę i metodą prób i błędów ustaliłem, że najlepszy efekt dało naklejenie na kryzę matówki cienkich pasków zwykłej, biurowej, przezroczystej taśmy przylepnej Scotch. Teraz celność tak AF, jak i ręczna jest wystarczająca, abym bardzo polubił mój aparat.