No właśnie problem polega na tym, że na Żytnią mam 400 km.
Już raz kalibrowałem jeden obiektyw, podkreślam obiektyw!.
Wróciłem do domu.
WSZYSTKIE pozostałe obiektywy, poza 135L przestały ostrzyć w punkt.
I tak kolejne 800km z kieszeni, żeby naprawili co popsuli.
I nadal w zaparte twierdzili, że aparat był nieruszany - nadprzyrodzonym sposobem obraził się na wszystkie szkła, z którymi się przyjaźnił przez dwa lata z okładem
A wszystko pod presją kolejnego zlecenia na następny dzień.
Myślałem, że ich ...
Oczywiście musiałem zapłacić za kalibrację pozostałych...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
nie wiem jak z histogramem,
w tej chwili równie dobrze mogę go zakleić LCD czarną taśmą, nie jestem w stanie ocenić ostrości - co w przypadku tego modelu i tak nie jest łatwe![]()