W wersjach 2.x w develop wrzucam zdjęcie na cały ekran na drugim monitorze i nic na nim nie mogę zrobić. Nie mogę babrać pędzlem, pobierać próbki WB, kadrować etc. Dalej muszę wszystko robić na pierwszym monitorze na mniejszej wersji zdjęcia.
Dla mnie to średnio wygodne i przydatne co by nie nazwać tego "pseudo obsługą dwóch monitorów".
W Capture One można mieć belki, narzędzia, miniaturki na jednym monitorze, na drugim zdjęcie na cały ekran i spokojnie na nim pracować.
LR 3 też wkońcu podobnie czy dalej po staremu ???