Z prawdziwą przyjemnością czyta się wyważone opinie kompetentnego praktyka, który niesie kaganek oświaty w morzu krzykliwej ignorancji. :-D
Pozdrówka
Do mnie wywody kolegi janusza nie trafiają.
Koledze januszowi przydałoby się trochę wiedzy z teorii pomiarów i rachunku prawdopodobieństwa.
Ale co ja tam wiem -- jestem przecież "ignorantem"...