Dziwna sprawa, mój 550D ostrzy bezbłędnie z 50 1.8 jak i z Sigmą (!) 24 1.8... Powinienem się martwić?
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
chyba się nie doczekam przykładu o który już po raz kolejny proszę. 16 stron wątku a ostatnio same pyskówki.
OK, nie było kiedy wcześniej.
Obie fotki robione 550D z EF 50/1.8 II na pełnej dziurze.
Ostrość ustawiana centralnym punktem AF bez przekadrowania.
To nie są wybrane najgorsze zdjęcia, to jest reguła przy ostrzeniu z AF.
Proszę nie skupiać się na ogólnym mydle, bo to w tym obiektywie bez przymknięcia norma, ale na samej ostrości.
Celowo daję fotki z kilkoma planami, żeby było wyraźnie widać, że zestaw ostrzy grubo przed obiektem.
Przypomnę: z 40D i 350D ten sam obiektyw ostrzył w punkt niezależnie od odległości obiektu.
W linkach pliki ponad 3MB każdy, zmniejszone o połowę, Exif zachowany, dalsze zmniejszanie nie miało sensu, bo w końcu mamy oceniać ostrość...
Przykład nr 1:
http://www.jpogoda.daminet.pl/fotki/IMG_6312a.jpg
Ostrość łapana na "balkonik" a ewidentnie najlepsza na drzewie będącym 2 razy bliżej.
Przykład n2 2:
http://www.jpogoda.daminet.pl/fotki/IMG_6319a.jpg
Ostrość łapana na tabliczce z zakazem wyprowadzania psów (pod dużą tablicą) a ewidentnie najlepsza na liściach drzewa , chodniku, trawie, słupie latarni będących kilka metrów przed tabliczką.
550d + kit 18-55 IS + 18-135/3.5-5.6 IS
Witam
No faktycznie kiepsko.
Nie oddales aparatu do serwisu ?
Nie oddałem, bo chciałem go przetestować z możliwie największą liczbą obiektywów i gruntownie obadać temat, żeby od razu odeprzeć próby spuszczenia mnie na drzewo przez serwis.
I wygląda na to, że mój 550d przede wszystkim bardzo nie lubi się z jasnymi szkłami -- im szkło ciemniejsze, tym ostrzenie lepsze. Sigmy też nie trawi, lubi niektóre L-ki a z budżetowymi EF-Sami i EFami to już jest loteria.
A i też ciekawy byłem rozwiązania sprawy aparatu Mariusza.
W międzyczasie przyszły wakacje.
No i też natrafiłem na obiektyw, z którym moje body się "dogadało" jako tako -- EF-S 18-135/3.5-5.6 IS.
Niestety już na wyjeździe okazało się, że kupując to szkło wkopałem się jeszcze bardziej.
Wprawdzie z nim moje body ostrzy dużo lepiej, ale sam obiektyw jest lekko kopnięty (za duża niesymetria w rozkładzie ostrości w kadrze) i mam teraz do wysłania do serwisu nie tylko puszkę
No Canon jako producent zawiódł mnie na całej linii.
Ciekawe, czy serwis nadrobi te straty -- szczerze wątpię.
550d + kit 18-55 IS + 18-135/3.5-5.6 IS
Niestety, zawiodę pewnie tych, którzy liczyli na jakiś mój zawzięty bój - po prostu miałem już dość. Ernest potrzebował aparatu do filmowania, więc doprowadziłem (czy raczej Towers doprowadził) do zastąpienia niekorygowalnej już nigdzie (Żytnia, Berlin i niemiecki CPS) puszki - nową. Cieszę się, że Ernestowi ona ostrzy, ja sprawdziłem tylko czy migawka w niej kłapie. Dobrze że nie zostawiłem mu kompletnego syfu.
Wszystko co opisujecie pokrywa się z tym, co miałem w tej starej - potwierdzenie ostrości z jasnymi szkłami w takim punkcie, że trudno go nawet znaleźć na zdjęciu - począwszy od pewnej odległości ostrzenia. Dolegliwość ta, jak to korespondencyjnie ustaliłem, jest wspólna dla wielu body (nie modeli!), co potwierdzało by to, o czym pisał kiedyś Tezmarek lub Pan.kolega (nie pamiętam dokładnie): AF pracuje w Canonach wyżyłowany do granicy błędu i mając pecha (którego prawdopodobieństwo z niektórymi modelami jest większe niż z innymi) dostajemy APARAT Z NIEUŻYWALNYM AF DLA DEKLAROWANYCH JAKO KOMPATYBILNE JASNYCH OBIEKTYWÓW.
Stawiam hipotezę, że jedyną sensowną receptą na problemy jest wymiana modułu AF. Której Żytnia oczywiście nie zrobi. Współczuję im i rozumiem, że wolą trzymać się zalecanych przez Canona procedur naprawczych, które są oczywiście w tym przypadku zawracaniem gitary. Ale w końcu nie oni ponoszą winę za - nie boję się tego słowa - badziew, który dostają do serwisowania.
Entuzjastyczny Neofita
Z jednej strony to dobrze, zwłaszcza dla Ciebie, 5D pewnie o niebo się lepiej spisuje.
Szkoda tylko że w sumie puszka nie została naprawiona.
Z drugiej strony chciałbym zobaczyć jak ostrzy Ernest-owi. Jakieś przykładowe fotki.
U siebie zauważyłem do do 180cm test z kartami ostrzy znośnie, ale im dalej obiekt fotografowany tym większe mydło, ciężko znaleźć punkt ostry. Sam nie wiem co z tym robić.
http://picasaweb.google.pl/108760591...GMacroOstrzen#
Może komuś będzie się chciało przebrnąć przez te fotki.
Poczekam i zobaczę co serwis zrobi w sprawie akwidzynski-ego
Może czas zbierać na 7D, a miała być 100 macro IS
6D+BG-E13 Grip,C 50 1.8STM, C 100 2.8 IS USM, T SP 24-70mm 2.8 Di VC USD, T 150-600 VC USD 430EX II, Camrock T-70,
sprzedamT24-70 2.8, lub zamienię na 24-105L