podstawowe pytanie - za ile czasu zmienisz to denko od butelki jakim jest 28-80? z analogiem pracuje w miare mozliwie.. z cyfra zdjec tym nie porobisz - bedzie mieeeekko.. miekko jak kaczuszka lub pupcia niemowlaczka.
jezeli nie zanosi sie, abys mial przyplyw gotowki po zakupie aparatu, to kup nawet 300D i do tego powiedzmy tamrona 28-75.. skoro taki zakres w 28-80 nie przeszkadza za bardzo. a obiektywu bedziesz mogl uzywac z cyfra i analogiem.
ew. jesli chcesz cos nowszego ze sprzetu to 350D (uzywany? bo skoro 20D moze byc uzywany, to dlaczego nie 350'tka?) i cos z rozsadnej optyki do cyfry.. bo niestety.. o tym 28-80 zapomnij..
no bo po co ci po 20D skoro nie bedziesz miec niczego co mozna podpiac do niego aby zaczac korzystac z mozliwosci tego aparatu? zreszta podobnie z 350D.. olej grip i wszystkie dodatki.. olej tez to, ze ma byc nowy.. mysle ze latwiej kupic nie zajechana 350tke niz 20tke z prostej przyczyny - 350tka jest tansza i wiecej amatorow ja posiada.. 20tke kupuja przewaznie bardziej "obcykani" i obawiam sie ze sprzet w wiekszosci przypadkow moze byc rowniez bardziej "obcykany"![]()