Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 61

Wątek: Co kupić: Używanego 20D czy nowego 350D z gripem?

  1. #1
    krzyspia
    Guest

    Domyślnie Co kupić: Używanego 20D czy nowego 350D z gripem?

    Co kupić: Używanego 20D czy nowego 350D z gripem?

    Pieniędzy mam mniej więcej tyle, że wystarczy na to lub to :-(

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    to zalezy do czego bedziesz uzywal aparat

  3. #3

    Domyślnie

    Jak bym miał taki wybór jak ty. To bym wybrał 20D. Bedzię napewno większy komfort użytkowania. Ale co z obiektywami? Samą puszką zdjęć nie zrobisz, a to właśnie obiektywy są najważniejsze.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Robson01
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    59
    Posty
    1 574

    Domyślnie

    Ja na Twoim miejscu wybrałbym 20D między innymi z powodu rozmiaru "lepiej leżącego w dłoni", mniejszych jak sądzę szumów, kółka nastaw na tylnej ściance, joystica itp. Ale co Ty wybierzesz to już inna sprawa. Jeżeli masz taką możliwość to "pobaw" się jednym i drugim i wtedy zdecyduj - niech inni nie wybierają za Ciebie.
    Canon
    Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...

  5. #5
    krzyspia
    Guest

    Domyślnie

    Od jakiegoś czasu 'rozwijam się' fotograficznie. Obecnie używam EOS'a 50 i bardzo mi się podoba 'manualnie'. Ostatnio rozwijanie się nabrało tempa w związku ze skończeniem studiów i rozpoczęciem pracy - przypływ kasy. niestety kwoty wydawane na filmy+wywołanie+skanowanie zaczęły osiągać np. szczytowo 300-500pln/miesiąc w czasie wakacji... musze zmniejszyć tempo albo kupić cyfrówkę.

    najczęściej fotografuję podczas podróży, ale nie tylko: umawiam się ze znajomymi i rodziną na 'sesje', łażę po mieście i szukam tematów

    Chętnie kupił bym 20D, bo mi bardziej przypomina 50tkę: metolowy korpus, duża matówka, kółka do trybu manualnego, informacje o parametrach od góry itd. ale kasy mam na razie na używaną albo nową 350D z gripem, która technicznie chyba jest podobna, ale manualnie kiepsko - malutka, kiepski dostęp do manuala - taki przycisk tuż obok wizjera, mała matówka...

    Pytanie więc mam: czy opłaca się ryzykować używaną 20D? Bo może lepiej obejść się ze smakiem i kupić 350D? A może po oszczedzac na nowe 20D?

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Jak mozesz zaszalec to teoretycznie masz wieksza pewnosc, ale niezajechana 20'stka nie jest rarytasem. Jak masz blisko do wawy mozesz sprawdzic ile puszka ma dokladnie na liczniku, chyba ze ufasz sprzedajacemu.
    ...

  7. #7
    krzyspia
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Khazad
    Jak bym miał taki wybór jak ty. To bym wybrał 20D. Bedzię napewno większy komfort użytkowania. Ale co z obiektywami? Samą puszką zdjęć nie zrobisz, a to właśnie obiektywy są najważniejsze.
    póki co przełożył bym standard 28-80 z 50tki, to dało by mi 44-128 w cyfrówce, potem kupił bym EF-S. Ale główne pytanie to czy kupowanie używanego nie wiąże się ze zbyt dużym ryzykiem?

    dziś w sklepie oferowanie mi BODY 20D ze 3400pln, który podobno ktoś zostawił w rozliczeniu gdy kupiował 5D, z wyglądu prawie jak nowy - ale skąd wiadomo co w środku?

    do tego gość ma niepodstemplowaną niemiecką gwarancję - powiedział, że mi ja podstepluje i będę miał gwarancję na rok... nie wiem czy tak można?

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    skoro z 50 sie przesiadasz to w/g mnie tylko w 20

  9. #9
    krzyspia
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    (...)ale niezajechana 20'stka nie jest rarytasem.(...)
    nie jest? nie rozumiem... jakby była ok to dla mnie bomba - czy się mylę?

    Cytat Zamieszczone przez KuchateK
    Jak masz blisko do wawy mozesz sprawdzic ile puszka ma dokladnie na liczniku, chyba ze ufasz sprzedajacemu.
    jak to sprawdzić? mieszkam w WWie

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar KuchateK
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    USA
    Posty
    4 895

    Domyślnie

    Nie ma to jak zamotac sie z duza iloscia zaprzeczen

    Generalnie nie ma problemu znalezc body jak nowe z mala iloscia klatek na liczniku. Jeszcze jak masz kogos po przesiadce na piatke to juz napewno w tym body nie bedzie wad ukrytych powodujacych sprzedaz. Moja tez ma raptem 8k klatek, jedna ryske i zastanawiam sie nad piatka

    A wewnetrzny pewny licznik sprawdzic mozna w serwisie na Zytniej. Zagadaj do Viteza ile czasu mu to zajelo i ile zaplacil.
    ...

Strona 1 z 7 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •