
Zamieszczone przez
damiank
mam podobny dylemat, a właściwie 70-300IS VS 70-200 F/4
Z tym, że u mnie ogniskowa raczej gra drugorzędną rolę, bo 70-200 mi wystarczy, gdyż przedtem miałem Sony 70-300 G i właśnie w 95% przypadków używałem zakresu 70-200, 300 bardzo sporadycznie. No i tak 70-300 IS ma dla mnie wadę że kręci mordą i wydłuża dodatkowo podczas ostrzenia. To jego największe wady, za 70-200 przemawia dla mnie bardzo mocno AF, gabaryt też rozsądny, no i wewnętrzne zoomowanie. Jej minus to brak stabilizacji i teraz, czy bardzo bym odczuł jej brak. Jak jest z IS-em w Canonie, czy on uruchamia się tylko jeżeli czas migawki<ogniskowa x crop, czy działa cały czas??