10D jest już mocno niedzisiejsze. Jak na czas, w którym powstało, to oczywiście świetny aparat ale technika idzie do przodu i wymagania się zmieniają. Jako trzeciego body używam 300D (czyli de facto wykastrowanego 10D) ale dziś takiego aparatu bym już nie kupił, chyba że z konieczności, za nie więcej niż 400 - 500 zł. Należy też pamiętać że w 300D/10D padały mechanizmy lustra i migawki, w jednych po 15 tys cykli w innych po 80 000, ale kupując tak stary aparat małego przebiegu raczej nie należy się spodziewać a koszt ewentualnej naprawy przekroczy wartość sprzętu.