Od razu ostrzegam, że z wielu względów (naciski z góry) plakat jest zupełnie inny, niż bym chciał. Ale jeśli chodzi o jakość zdjęcia, to można wyrobić sobie opinię (btw. drukarnia skiepściła kolory). Plakat jest konferencji "Workshop on Geometric Methods in Physics" w Białowieży, jest zielony i przedstawia dęby. W Krakowie wysyłałem go do PANu, UJotu i chyba AGH (może jeszcze gdzieś)
No to poszukam w "moze jeszcze gdzies" bo akurat w tych instytutach rzadko bywam :-(
Polibuda to moj macierzysty instytut
Wracając do tematu rozdzielczości i plakatów. Do ekspozycji (w wielkościach np. 100x70cm) w miejscach publicznych 180 dpi jest "super jakością" a 120dpi jest spokojnie akceptowalna (pomijam sytuacje, gdy są to bardzo drobne teksty). Rozdzielczości rzędu 60dpi jako tła do wektorowo przygotowanych tekstów w wielu wypadkach także "od biedy" wystarczają. Najniższą jakością, której używałem na "specjalne życzenie" klienta to około 20dpi. Klient wyszedł zadowolony :P (a ja odetchnąłem z ulgą). Dane z testów na klientach, którzy za to płacili - żadna teoria, a czysta praktyka - wydruki wielkoformatowe.
z mojego doswiadczenia:
- to zalezy czy zdjecie przedstawia wiele szczegolow czy jest bardziej jednolite
- z mojego pentaxa kompaktu przy rozdzielczosci jedynie 1600x1000 dalo sie zrobic odbitki A3, A4 i ogladajac zdjecie z odleglosci 1m bylo ok.
Zaraz ktos mi zarzuci, ze pewnie slabo bylo widac zdjecia, ze jakosc niska.. wcale NIE.. zdjecia byly na wystawie i bylo wszystko ok.
zreszta sproboj, 5 zl za A4 to nie pieniadz, jedno mozesz poswiecic zdjecie testowe
Pozdrawiam
Wczoraj wreszcie znalazlem :-) Powiesili w jakims ciemnym kacie ;-) Rzeczywiscie drukarnia skiepscila sprawe jezeli chodzi o kolory. Ale poza tym jest to kolejny argument za kupieniem sonnarka 135/3.5.Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Calkiem powazna konferencja sie zapowiada, tylu gosci z zagranicy, fiu,fiu
wczoraj robiłem wydruk z plotera epson aparatem 350d o formacie 60x90.Ustawiłem 2880 dpi,wydruk wyszedł super,aczkolwiek w cieniach się troszke pogubił (czarne plamki).
Hmmm... przypomniala mi sie taka dyskusja (nie pamietam skad), gdzie rozwazano na ile 1600x1200 wystarczy. Niektrzy sie tak rozpedzili, ze prawie na billboardzie skonczyli
EOS 300D + dotatki + Digital Ixus
"Zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, który ośmieli się powiedzieć,
że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią. (Albert Camus)
jesli mozna, ktorym obiektywem bylo zrobione zdjecie, czy kitowym tez mozna (o ile oczywiscie jest zrobione dobrze) uzyskac takie efekty? mi w zasadzie wystarczy A3 lub A2, wystarczy zrobic w jpg L i potem poszopowac?
Uprawnienia umieszczania postów
