Póki co to plener planujemy raz w miesiącu. I specjalnie nas nie interesuje kto czym fotografuje, można zarówno pudełkiem po butach jak i niczym wystarczy przyjść. Najważniejszym aspektem jest nie tylko fotografowanie ale same rozmowy w kuluarach, które w tym przypadku były na grillu w byłej wytwórni wódek Koneser.