Wiadomo, ze tanie zamienniki z Azji potrafia dluzej zasilac aparat niz duzo drozsze oryginaly. Na czyms jednak producent musi oszczedzic i nie chodzi wcale o trwalosc baterii, bo to nie problem. Sprawdzilem napiecie takiej baterii - 8,2V. Na etykiecie jest 7,4V. Nie jestem mocny z elektroniki, wiec moze ktos sie wypowie, czy taka roznica jest jeszcze do zaakceptowania, czy juz nie.

D.