Moja druga nieudana przygoda z Premium Gold, tym razem o wiele krótsza.
Skusiłem się bo akurat nie mogłem znaleźć w Wawie GP które planowałem kupić.
Ładowało się to aku około 40 min co już było podejrzane, no i niestety po 60-70 zdjęciach zabrakło prądu
Na szczęście udało mi się w sklepie ten akumulator zwrócić, skorzystałem z opcji zwrotu kasy i to by było na tyle moich przygód z tanimi aku.
Pozdrawiam