
Zamieszczone przez
Bangi
Chwaliłem Patony, a tu klops...
Jeden aku kupiony w sierpniu 2022 r. Patona Protect LP-E6NH właśnie zaczął szwankować. Wczoraj chciałem go naładować a tu po 15 sekundach komunikat, że naładowane. Wkładam do aparatu i oczywiście nic. Wkładam do ładowarki, ponownie po 15 sekundach, że naładowane, a do tego jeszcze podczas ładowania słychać pisk i po wyjęciu z ładowarki przez chwilę również.
Napisałem do sprzedawcy i ma mi wymienić na nowy. Taka sytuacja.