Jakby nie patrzyć na zapisy artykułów są one sprzeczne ze "zdrową logiką". Skoro dana osoba oddaje uszkodzony lub wadliwy sprzęt w ramach obsługi gwarancyjnej i dostaje nowy lub naprawiony "stary", to logicznie rozumując okres gwarancyjny nowego sprzętu (w przypadku naprawy - naprawionej/wymienionej "części") powinien zaczynać się "od nowa", skoro według gwaranta nowy sprzęt (wymieniona lub naprawiona część) jest wolny(a) od wad.