Próbuję eksperymentować... Przymknąłem przysłonę, ale to, co mam dalej - np. katedra (jak na fotce powyżej) wychodzi wciąż nieciekawie, za to wszystko się robi strasznie ciemne. Próbuję też z automatem z programem ustawionym na panoramy. Niby ostrość wychodzi lepsza, ale takie jakieś mdłe... W każdym razie pytanie wciąż jest dlaczego mi się obiektyw ustawia na 3metry, czy coś koło tego? Dlaczego bezproblemowo robi się zdjęcie np. samochodu oddalonego o ok. 10 - 11 metrów ode mnie i ustawia na te 10 - 11 metrów, a jak ma coś dalej to ustawia na 3?