u mnie w mieście pewnie nie ma :/
niestety w Białymstoku nie ma klubu snookerowego. Ale ostatnio dzięki transmisjom na Eurosporcie w polskim snookerze jest wielki boom, w wielu miastach powstają nowe kluby - więc myślę, że to już tylko kwestia czasu zanim jakiś łebski biznesmen :-D otworzy u Ciebie klubik.napisał Tomasz Goliński :
u mnie w mieście pewnie nie ma :/
EOS 50 E +Grip, EOS 350d+BG-E3, EFS 18-55, EF 50 f/1.8 II , EF 75-300 f/4-5.6 USM IS , Flektogon 20 f/2.8, 550 EX, CF 1GB,
Apacer cd 211, Kiev 88TTL z obiektywami, Lowepro 400 AW, Photo Trekker Classic, Manfrotto 455 B, 479-4B
Faktycznie - jest ciemno i to spory problem wtedy gdy chcę zrobić nieporuszone zdjęcie grającego. Jasne obiektywy bardzo się przydają i oczywiście statyw. Przy iso 400 i f 2.8-4 czas jest rzędu: 1/8 do - w najlepszym wypadku- 1/30. Lampy oczywiście nie można używać- to rozprasza grającego ( a i popsułoby klimat), zdjęcia przed strzałem (kiedy gracz najmniej się rusza) nie można robić - to rozprasza grającego - chodzi tu o dźwięk lustra. Robię więc zdjęcie po strzale- wtedy jest fajny efekt ruchu bil, niestety gracza również ( trudno zrobić zdjęcie poruszonych bil, ręki z kijem i jednocześnie nieporuszonej twarzy) lub przed strzałem ale wtedy trzeba użyć tele (ryzyko poruszenia rośnie) i stanąć daleko ( przebić się tym tele przez chmurę dymu papierosowego też niełatwo) tak aby gracz nie słyszał lustra. W wielu klubach jest ciekawe światło - ciepłe żarówkowe z lamp zawieszonych tuż nad stołami, wtedy są ogromne różnice między naświetlonymi obszarami zdjęcia a tymi których lampy nie obejmują ( lampy snookerowe są tak skonstruowane , że dają światło tylko na pole gry - stół , reszta ginie w cieniach ( poza stołami w klubie jest dość ciemno - pozasłaniane kotary itd). To daje niezłe wyzwanie i fajne efekty. Niestety ostatnio, ze starych klimatycznych lamp podwieszanych tuż nad stołami, przechodzi się, w nowo powstających klubach, na oświetlenie halogenowe wprost z sufitu - zdjęcia są mniej ciekawe a i tak trudno je zrobić bo na mocy halogenów właściciele oszczędzają ( ostatnio rozmawiałemNapisał Tomasz Goliński :
Calkiem to ciekawe fotograficznie może być. Odnoszę wrażenie, że tam jest całkiem ciemno. Robisz z lampą czy 50 w akcji?w tej sprawie z gościem planującym otworzyć klub w wawie a zainteresowanym reklamą również przez zdjęcia)
EOS 50 E +Grip, EOS 350d+BG-E3, EFS 18-55, EF 50 f/1.8 II , EF 75-300 f/4-5.6 USM IS , Flektogon 20 f/2.8, 550 EX, CF 1GB,
Apacer cd 211, Kiev 88TTL z obiektywami, Lowepro 400 AW, Photo Trekker Classic, Manfrotto 455 B, 479-4B
Lubię oglądać snookera w Eurosporcie :-). Z synalem kibicujemy głównie Ronniemu O'Sullivanowi. Choć osotanio można u niego zauważyć ..chyba znudzenie.
Pozdrawiam
Marek
A ja oprócz snookera (również kibicujemy z żoną Ronniemu :-) ) lubię oglądać trick shoty. Zwłaszcza, że niepodzielnie rządzi tam niejaki pan Wołkowski![]()
tak - większośc lubi Ronniego. Rzeczywiście, gdy jest w formie, to jego lekkość gry jest niesamowita- można odnieść zupełnie błędne wrażenie, że snooker jest b. łatwy. Też mu zwykle kibicuję, choć bastyja ma trudny charakterek.
Trick shotów - szczerze mówiąc nie znoszę- to bardziej cyrk niż snooker i nawet nasz znakomity rodak nie jest w stanie zmienić mojego zdania (btw- mógłby się wreszcie nauczyć angielskiego)
EOS 50 E +Grip, EOS 350d+BG-E3, EFS 18-55, EF 50 f/1.8 II , EF 75-300 f/4-5.6 USM IS , Flektogon 20 f/2.8, 550 EX, CF 1GB,
Apacer cd 211, Kiev 88TTL z obiektywami, Lowepro 400 AW, Photo Trekker Classic, Manfrotto 455 B, 479-4B
Ależ oczywiście - ja tego nie porównuję do snookera, tym niemniej pooglądać też lubie.Zamieszczone przez adwent
Niech nawet nie próbuje!Zamieszczone przez adwent
Dla mnie jego polsko-angielskie tłumaczenia (i reakcje publiczności na nie) to połowa zabawy z oglądania takiej imprezy ;-)
Wczoraj w Pot Black ładnie zaprezentował się Sean Murphy. Jego technika prowadzenia kija też momentami powala :-)
Pozdrawiam
Marek
No ja nie wiem panowie. Pograc w snookera to fajna rzecz, ale żeby ogladać to w telewizji ? IMHO tak porywające jak oglądanie szachów czy golfa.