Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 32

Wątek: Jak traktuje się fotografów na świecie?

  1. #11
    Uzależniony
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Radom
    Wiek
    54
    Posty
    647

    Domyślnie

    Włochy - Kalabria, Sycylia : ludzie otwarci, szczególnie dzieciaki same "wchodziły" z uśmiechem w obiektyw :-) Na Sycylii były to tylko zbocza Etny, Syrakuzy, okolice Milazzo..
    Gdy w miasteczku Taurianova wyszedłem po zmroku focić fiestę, sztuczne ognie, ludzie zapraszali mnie do stolików, częstowali winem, chcieli pogadać .. tyle , że z włoskim u mnie na bakier
    Pozdrawiam
    Marek

  2. #12
    Pełne uzależnienie Awatar Parteq
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    48
    Posty
    1 159

    Red face

    Cytat Zamieszczone przez Domini-Q
    A ja 30 listopada byłem na małym plenerku w pobliskiej wsi i .... jakaś stara baba pogonioła mnie kamieniami..[..] :-(
    Spoko,
    mysle ze gdybys w okolicach Kartuz wieczorkiem chcial jakiemus kaszubowi chate obfocic to tez moglbys zobaczyc lecaca siekierke ;-)
    (swoja droga uwielbiam ich, te podchody w okresie gdy tabaka byla zakazana...)

    Wszedzie znajdzie sie pieniacz, ale jak napisano wyzej - kilka slow i proba nawiazania kontaktu i usmiech na twarzy - zalatwia wiele ;-)


    Pozdrawiam,
    Parteq

  3. #13
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Jelenia Góra/Wrocław
    Posty
    436

    Domyślnie

    Byla wymieniana Polska? Chyba nie; ludzie z regoly malo zyczliwi, uwazajacy fotografa za zjawisko niczym za smoka jakiegos, malo otwarci (no chyba, ze po kilku glebszych, ale czasem moze to doprowadzic do agresji), pretensjonalini. W kazdym badz razie tak to wyglada w mniejszych miastach . W duzych miastach procent zyczliwych osob rosnie wprosproporcjonalnie do ilosci mieszkancow ;D

    Czechy, Praga - zyczliwi, sympatyczni (chyba, ze sie trafi na Polaka) w szczegolnosci kobiety

  4. #14
    Bywalec
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    KORD / IL - US
    Wiek
    49
    Posty
    137

    Domyślnie

    No coz... Zgadzam sie z przedmowcami. W Egipcie jak fotografowalem w Dolinie Krolow popadlem w powazne problemy (bezwgledny zakaz fotografowania) - ale jakos za $20 sie wylgalem (no coz tam korupcja tez dotarla ). A tutaj w USA jako ze lubie spotting to juz nie raz mialem przejscia z policja (dobrze ze Chicagowska, bo z przedmesc zabardzo nie chca rozmawiac , choc raz narazilem sie na utrate 350tki bo musialem ja w krzakach zostawic zeby policmajster nie widzial co robilem...) Ale coz sam sobei jestem winien bo po 9/11 zaostrzyla sie ochrona lotnisk.Jezeli chodzi o cywilow to troche ze zdziwieniem patrza na kogos kto robi zdjecia ... samolotom. Pod Pentagonem jeszcze z samochodzu nie zdazylem wysiasc ze nie wspomne o wyciagnieciu aparatu a juz dwa radiowozy mnie przywitaly a trzeci zmiezal w moim kierunku i wcale nie mial chleba i soli... Musialem sie gesto tlumaczyc...
    Grecja - zyczliwi, nie majacy nic przeciwko foceniu , nawet chetnie "wchodza" w kadr zeby zostac uwiecznionym.
    Karaiby - no coz... Czarny czlowiek wszedzie weszy interes. Szedlem sobie nabrzezem na wyspie St. Thomas (USVI) i podzedl do mnie gosc (oczywiscie masci afroamerykanskiej) i powiedzial ze mi zrobi zdjecie. Ale nie za darmo - zarzadal $2 (a najlepiej na piwo $3.50). Ot zyczliwy gosc...
    airliners.net
    50D + BG-E2 + 70D
    + 17-40 L USM + 50 f1.8 STM + 24-105 L IS USM + EF 100-400 L IS USM + Sigma 150-600 S + SpeedLite 430EX

  5. #15
    Początki nałogu Awatar maro25
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Skawina
    Posty
    318

    Domyślnie

    nie mam dużego doświadczenia za granicą, ale w te wakacje fociłem na słowacji w miasteczku w którym jest zamek "Spisky Hrad" tam jest dzielnica Romów - jak się ma cukierki czy jakieś drobne to dzieciarnia będzie się bić o to żeby im zrobić zdjęcie

  6. #16
    Uzależniony Awatar FOTOGRAF
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Holandia, Polska
    Wiek
    34
    Posty
    762

    Domyślnie

    HOLANDIA - wszytko OK, zawsze do mnie sie usiechneli a nigdy nie spotkalem zadnej agrsjii o_O

  7. #17
    malakus
    Guest

    Domyślnie

    Witam tak się złożyło , że wkrótce wybieram się do tego pięknego , mam nadzieję kraju . Czy któryś z kolegów mógłby ustosunkować się do poniższej informacji

    Władze egipskie uważają, że statywy przy robieniu zdjęć/filmów używane są jedynie przez specjalistów (w celach zarobkowych), więc korzystanie z nich wymaga specjalnego zezwolenia, co wiąże się oczywiście z biurokratyczną ścieżką i dodatkowymi opłatami. Nie warto więc ciągnąć ze sobą statywów. Chyba, że chcecie się użerać z policją turystyczną na każdym kroku.

    ze strony:http://www.republika.pl/egipt/turystyka.html

    Planuję zabrać statyw i sporą ilość gratów , czy faktycznie mogą spotkać mnie nieprzyjemności :-(

  8. #18
    Początki nałogu Awatar Przemoc
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    52
    Posty
    319

    Domyślnie

    [QUOTE=Parteq]
    W Maroku (jeden dzien) dopadla mnie schiza o sprzet, przeczytalem wiele bzdur w necie przed wyjazdem i blednie zalozylem ze urwa mi reke razem z aparatem.
    /QUOTE]

    Byłem, ale z kamerą, ogólnie nie ma większych problemów szczególnie na wybrzeżu gdzie dużo turystów i hoteli (Agadir, Essauira), gorzej w wioskach berberyjskich w Antyatlasie, lub dużych miastach np. w Marakeszu. Generalnie: często zasłaniają twarze, odwracają się i dają wyraz niezadowolenia, najczęściej jak masz pecha to musisz coś zapłacić. Warto mieć dużo bilonu w kieszeniach po 2 , 5 dirchamów. Jeden z zaklinaczy węży po zrobieniu zdjęć z jego wężem na szyji zarządał ode mnie 100 Euro, dostał 5 dirchamów i sklął mnie potwornie we wszystkich językach świata.

    Do fotografowania ludzi warto mieć coś długiego, niekoniecznie drogiego bo światła aż w nadmiarze. Bez tego pozastaje płacenie, ucieczka, lub zdjęcia "z partyzanta".
    Pozdrawiam

    PrzemoC

  9. #19
    Początki nałogu Awatar Przemoc
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    52
    Posty
    319

    Domyślnie

    W Meksyku, bez problemów, odwiedziłem miasto Meksyk i Jukatan, ludzie mili i otwarci, nie boją się obiektywów, ale oczywiście nie można przeginać. W stolicy lepiej samemu nie zapuszczać się w boczne uliczki, bez znajomości hiszpańskiego może być gorąco.

    A tematów i kadrów miliony.

    Niestety byłem tam jeszcze z kompaktem (Nikona ) i dzisiaj nie mogę tego odżałować.
    Pozdrawiam

    PrzemoC

  10. #20
    Początki nałogu Awatar SdoubleU
    Dołączył
    Dec 2005
    Miasto
    Poznań, Poland
    Wiek
    60
    Posty
    437

    Domyślnie

    W miejscowościach typowo turystycznych i w miejscach gdzie zabiera sie turystów na wycieczki nie bedziesz miał najmniejszego problemu ze ststywem. Jedynie w Dolinie Krolów obowiązuje zakaz fotografowania w grobowcach i tam trochę pilnują ale za parę monet sami policjanci turystyczni pozują do zdjęć z turystami. Aaa i jeszcze w muzeum w Kairze obowiązuje całkowity zakaz wnoszenia aparatow fotograficznych. Natomiast pod piramidami nasza przewodniczka ostrzegała przed dawaniem komukolwiek do łapsk aparatu - zdażały się wypadki że nie chcą oddać i rządają zapłaty ok 100 - 200 USD. A z innej beczki to jest co fotografować radzę zabrać sporo pamięci.
    SdoubleU
    ---------------------------
    Canon :-D

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •