Cytat Zamieszczone przez kopytko
No też wyjaśnie jeszcze - apropo zarzutów niektórych użytkowników Nikona apropo Canona (nie piszę tego z punktu widzenia Nikon / Canon)
"mdle canonowskie kolory" - jak ktoś tak uważa, to pewnie dlatego, że nie umie używać przestrzeni kolorów, filtrów i choćby PS, tu się zgadzam, że to są "dyrdymały"
"nieostre" - jak słyszę tego typu argumenty (dotyczące i Nikona i Canona) - to no comments, podobie jak wyżej
"aberacje" - tu niestety troszkę racji w tym jest, może jest to wyolbrzymiane, ale troszkę prawdy w tym jest
"winietownie" - argument zupełnie bez sensu - usunięcie byczego winietowania ze zdjęcia zajmuje poniżej 1 sek. - i to bez straty jakości

A co do obiektywów: u Nikona jest parę takich, na które Canon nia ma odpowiedznika porównywalnej jakości, no ale i w drugą stronę: Canon ma parę takich, jakich nie ma Nikon. Jedyny problem to, że jak ktoś kupuje lustrzankę cyfrową (na ogół pierwszą) - to wybiera body, a później kicha, bo powinien wybierać obiektywy - jakie będzie używał najczęściej i gdzie (N/C) będzie lepiej (no i taniej )

testowalem 5d z 17-40 i po tym co czytalem w necie, byłem mile zaskoczony.
powyzej 5,6 winietowanie praktycznie pomijalne. Aberracje nie wieksze niz przy 17-55/2,8 nikona (a to jak twierdza w obozie zoltych rewelacyjne szklo).

Co do aberracji: fotki z 5d + 85/1,8 wykazuja znacznie mniejsze aberracje, niz moje 85/1,8 podpiete do d2x (swoja droga ten objektyw nikona pod tym wzgledem jest wyjatkowo gowniany, co zwlaszcza przeszkadza na ślubach, chyba, ze ktos lubi biale suknie z obwodka lila

zgadzam sie z Toba, ze zarowno nikon jak i canon maja takie objektywy, ktorych druga strona nie ma, lub ma je znacznie gorsze. dlatego uzywam i nikona i canona