Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Pyłki? Farfocle na matrycy? Serwis na Śląsku?

  1. #1
    Coś już napisał Awatar 2em
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Sosnowiec/Świętochłowice
    Posty
    58

    Domyślnie Pyłki? Farfocle na matrycy? Serwis na Śląsku?

    Witajcie, pirwsze wyjście w teren z nowym - starym 50d (jest kupiony z drugiej ręki), niedawno dostrzegłem jakiś pyłek (pył na matówce najprawdopodbniej) i "siknołem" powietrzem pod ciśnieniem taki jak dają do komputerów/klawiatur. Dziś będąc w terenie zobaczyłem sporo punkcików na fotkach, trochę mnie to zaniepokoiło stąd mój post tutaj. Poniżej dwie fotki - jedna z terenu na której sporo tego upstrzenia, na drugiej biała karta z zaznaczonymi punktami.

    Piszę z prośbą o to byście zerknęli, zdiagnozowali problem i byćmoże wskazali jakiś serwiś na ternie Górnego sląska lub Zagłębia, który ima się czyszczenia czegoś takiego. Sam nie chcę grzebać, by nie zepsuć - ot co.

    1.
    2.
    Z góry wielkie dzięki za pomoc.

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    370

    Domyślnie

    bawełniany patyczek kosmetyczny i wyczyścisz sam bez problemu
    W fotografii najważniejszy jest pomysł, dobre światło i jeszcze raz pieniądze.

  3. #3
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Gdańsk
    Posty
    71

    Domyślnie

    No ja nie wiem czy po tym patyczku nie zostaną włoski. No i nie wiadomo czy to nie coś tłustego, wtedy tylko rozetrzesz to po matrycy... :/ Także najpierw grucha a jak sie nie da to na mokro czyszczenie.

  4. #4
    Coś już napisał Awatar 2em
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Sosnowiec/Świętochłowice
    Posty
    58

    Domyślnie

    Czy macie może na podorędziu - najllepiej jakis obrazkowy - poradnik jak się to robi żeby czegoś nie spieprzyć?

  5. #5
    Coś już napisał
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    81

    Domyślnie

    Myślę, że to pomyłka na szybko, ale da upewnienia się - ten syf na zdjęciach nie jest na matówce, tylko na matrycy.

    Nie widziałem jeszcze obrazkowego poradnika do tego. Wpisz sobie "sensor cleaning" na youtube i Ci wyskoczy trochę filmików.

    Wiele filozofii tu nie ma. Chyba gdzieś na forum jest opisane krok po kroku co robić, ale tu już życzę powodzenia w szukaniu.

    Podstawą jest naładowana bateria i blokada lustra. Wtedy masz odsłoniętą matrycę i możesz czyścić. Zgodzę się, że najlepiej zacząć od gruchy. Tylko bez wtykania jej zbyt głęboko ( żeby fizycznie nie stuknąć w lustro / matrycę ).

    "Sikanie" powietrzem pod ciśnieniem jest raczej średnio polecane.

    Jak się czujesz bardzo niepewnie to zawsze jest Żytnia, ale trochę Cię skasują. Chyba, że aparat jest jeszcze w pierwszej połowie gwarancji ( w sensie, został kupiony po raz pierwszy do pół roku temu ). Wtedy można za darmo u nich wyczyścić raz w ramach "gwarancji".

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Kraków
    Posty
    1 850

    Domyślnie

    Syfki na zdjęciu zlikwidujesz stempelkiem w PS. Parę ruchów i po problemie. Rób zdjecia, nie przyglądaj się za bardzo sprzętowi, bo wpadniesz w depresję.

  7. #7
    Bywalec Awatar chuba
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    Tomaszów Lubelski
    Wiek
    40
    Posty
    173

    Domyślnie

    Takie brudy to można łatwo lenspen'em usunąć. Szkoda kasy na serwis. I raczej ciężko podczas takiego czyszczenia cokolwiek uszkodzić.
    Minolta x-300 + 50/1.7 + opemus 6 + 3 x cyfra Canon

  8. #8
    Początki nałogu Awatar woyd
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Dębno
    Wiek
    52
    Posty
    488

    Domyślnie

    Czołem

    co do filmików na Youtube to na pewno odradzam pomysły z odkurzaczem - skutek jest odwrotny od zamierzonego. Natomiast pałeczki kosmetyczne - najlepsza chyba z domowych metod. Sam się bałem i chciałem do serwisu słać (a z przesłonami f16 i więcej pracuje na co dzień), ale zaryzykowałem z pałeczkami i jestem mega zadowolony. Oczywiście trzeba być ostrożnym, ale nic złego stać się nie powinno, bo przed matrycą jest jeszcze taki szklany filtr i to z niego zbieramy śmieci. Gorzej, jeśli ktoś "nachuchał" na matrycę i coś mu z tego chuchania zostało - wtedy tylko czyszczenie spirytusem, ale tego bym się nie podjął i chyba wolał do serwisu posłać.

    Na większe syfki bardzo dobra jest też grucha taka jak się przy małych dzieciach używa - dmuchasz solidnie parę razy i po sprawie. Tyle tylko, że pałeczką fizycznie je zbierasz, a grucha je tylko przemieszcza i za jakiś czas mogą powrócić.

    W Polsce można też kupić specjalne pałeczki do czyszczenia matrycy - sam się do takiego zakupu przymierzam.

    Na koniec foto pałeczek, by była jasność co mam na myśli:


    Canon 5DmII + 40D + 24-70 f2.8 L + 17-40 L + 85 f1.2 L + 35mm f1.4 L + 70-200 f2.8 L + Tamron 28-75 + EF 50 f/1,4 II || Canon 580EX II + studyjne błyskotki 3000W || Blog || digart

  9. #9
    Coś już napisał Awatar 2em
    Dołączył
    Nov 2008
    Miasto
    Sosnowiec/Świętochłowice
    Posty
    58

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za rózne fajne pomysły. Nie myslę o słaniu na Zytnią (są w okolicach Katowic jakieś serwisy nieautoryzowane?), napiszcie doładnie jak się zwą te gruszki, które można zakupić w aptece.
    Wiecie jak jest, aparat zmieniłem niedawno i fajnie jak wszystko gra i huczy tak jak ma być.

  10. #10
    Początki nałogu
    Dołączył
    Mar 2007
    Miasto
    mysłowice
    Posty
    262

    Domyślnie

    też zachciało mi się czyścić samemu bo to proste - tak wyczytalem na forum. skutek był taki, że poszedl na żytnią i kosztowalo mnie to 1450zł - wymiana filtra na matrycy. patyczki są najgorsze. gruszka, odkurzacz albo delikatny pędzelek.
    canon

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •